fot. mama
Ten blog ma już kilku czytelników, a jednak żadnych komentarzy.
Zastanawiam się, dlaczego.
Dlaczego?
Odpowiecie mi?
Chciałabym, żebyście komentowali. Wkrótce będę z tymi zdjęciami bardziej tu, niż na fb, a tam i lubicie, i opiniujecie...
Róbcie to też tutaj.
Zwłaszcza od 2 października.
Jutro minie miesiąc.
Będę mogła sobie pomyśleć: przeżyłam miesiąc bez niego.
Ciekawa jestem, jak się z tym poczuję.