poniedziałek, 9 września 2013

358

 fot. mama

Wiem, że stałe wynajdywanie argumentów na poparcie decyzji o odejściu, jest jego sposobem radzenia sobie z tą sytuacją.
I ta wiedza jakoś nic mi nie daje.

Jest mi zimno. Najchętniej nie wychodziłabym spod koca. Najchętniej zabierałabym go ze sobą do pracy.

Zimno mi, marznę, źle mi, dziś znowu mi - po prostu - tak bardzo źle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz