piątek, 28 lutego 2014

186

 fot. Lidia

Za'atar nie może powstać bez za'ataru, wino da się pić bez kieliszka, znajduje się ostatnie wolne miejsca w jakimś śledziu ponoć kultowym, ale bez śledzia i do kompletu kończący imprezę komunikat o dziesiątej zamykamy ogródek!
Wieczór z krakuskami, a raczej hu.. hm. Hutaskami?..
Wszystkie takie, że nie sposób nie czuć się z nimi swobodnie. Swojskie wszystkie. Dziękuję!
Tylko się kurtki nie wzięło, bo przecież ciągle samochód, więc sweter, a dziś deszcz, dużo za duży polar, bułka i jogurt owocowy.
Zakaz spania w autobusie. Straż miejska współpracuje z kanarami! Skandal. Komentowany przez dwóch chłopaków długo i szeroko, jak to zwykle bywa o tej porze.
Coraz bardziej sympatyczne mi się wydaje to miasto, bliższe coraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz