poniedziałek, 9 grudnia 2013

267


 fot. pani kasjerka w kinie

Idę dziś sobie na "Złodziei rowerów", to niewiarygodne, że w naszym mieście można obejrzeć coś takiego. W dodatku, w całkiem klimatycznej małej sali. I w towarzystwie dwóch komentujących większość scen babć - co w pewnym sensie jest jeszcze mniej wiarygodne, a w pewnym jednak dość oczywiste.

I przyjemnie mi dzisiaj w sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz