czwartek, 24 lipca 2014

40

fot. mia mama

Chyba widać, że pokonał mnie ten dzień. Ostatecznie, udało mi się zrobić sporo z tego, co zaplanowałam, ale znowu jestem nieprzytomna ze zmęczenia. Chcę jeszcze pomalować paznokcie - obym je namierzyła.
No, ale okres nadal niemal jak w zegarku, to się chwali.

Ostatnio na tapecie stale temat radzenia sobie. Redefiniowanie tego sformułowania. Przyjmowanie, że zmiana planów nie oznacza od razu, że sobie nie radzę. Może nawet, skoro ona mnie wcale nie zabija, oznacza właśnie, że jest zupełnie dobrze? (Oczywiście, nie w jakimś bardzo szerokim sensie.)
Odkąd pamiętam, wiele zjawisk, swoich cech, talentów, uznawałam za oczywiste. Moja siostra zresztą miewa podobnie. A to utrudnia docenienie siebie, wręcz zostawiając sporo pola dla wynajdywania niedociągnięć, niedoskonałości. Nie mam własnego mieszkania, nie zrobiłam kariery, włoski na łydkach nadal wrastają, na koniec miesiąca w lodówce tylko przeciąg - to tylko niektóre z argumentów za tym, że sobie nie radzę. Bo przecież to, że nie nałykałam się tabletek, nie pozwoliłam sobie na gapienie się w sufit, mam pracę i chodzę do niej, choć powiedzmy, że nie jest wymarzoną; to, że nie umieram z głodu i to, gdzie będę za 3 tygodnie - to nic..?

Odkrywanie, że to wcale nie nic, zajęło mi długie miesiące. Przyjęcie tej prawdy jeszcze trwa.
Jeśli dla was to najbanalniejszy z faktów, trochę zazdroszczę; może po prostu mądrych wychowawców, trudno powiedzieć, nie umiem już za bardzo myśleć... idę sprawdzić, gdzie mam paznokcie i czy rozróżniam jeszcze kolory.

4 komentarze:

  1. Agni, popatrz na to z innej strony: Mąż od Ciebie odszedł, miejsce w którym pracujesz, nie jest wymarzonym, na koniec miesiąca w portfelu nie masz rewelacji, nie masz własnego mieszkania, a jednak sobie radzisz! Nie wpadłaś w depresję, dostrzegasz to, że świat stoi do Ciebie otworem, stawiasz sobie cele i do nich dochodzisz. Poza tym masz wokół siebie ludzi, którzy w Ciebie wierzą i są lub starają się być przy Tobie blisko, dawać Ci oparcie w trudnych chwilach :) Zauważ, że są rzeczy, które robisz lepiej niż inni (talenty, zjawiska, cechy) i uczyń z nich swoją siłę :) [afirmuj siebie] Ślę buziaki i wiele mocy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sójeczko, jesteś kochana, ale to właśnie próbowałam napisać:
      "Odkrywanie, że to wcale nie nic, zajęło mi długie miesiące."
      Ja to już wiem :) Czasem zapominam, ale - wiem.
      Buziam również!

      Usuń
    2. To teraz pozostało Ci uczynić z tego wszystkiego swoją mocną stronę :)

      Usuń
  2. Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2200 blogów z 22 kategorii.
    Należy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!

    OdpowiedzUsuń